czwartek, 30 maja 2013

Nic więcej


Albino Groupie - Echo Of The Eye
Rotifer 2012

Czekałem na tę kasetę. Z tej okazji nie wyskoczę z samolotu jak D.B. Cooper ani też nie pocałuję przypadkowo spotkanej dziewczyny. Kupiłem nowe słuchawki, nie za grosze, za papierowe pieniądze, więc mam prawo wymagać. Z drugiej strony Echo Of The Eye nie jest wypełnione materią, którą należałoby rozkładać na czynniki pierwsze, wsłuchując się w nie uważnie. Ot, po prostu taka muzyczna drzemka po sytym obiedzie, czerpiąca pomysły z delikatnych i ciepłych dźwięków. W tym roku coś podobnego wydało Worn Habit, a mianowicie Variations of the One Essence - i te powiązanie słychać na stronie pierwszej kasety wydanej przez amerykańskie wydawnictwo Rotifer. Dla mnie jednak ideałem jest blisko sześc minut drugiej strony - tak właśnie powinno brzmieć wszystko, co kojarzy mi się z czymś tajemniczym i nieokreślonym. Głupio to brzmi, ale tak mam...

... by Mikkel Dunkerley (D'Artagnan)

Ci, którzy nie mogą zasnąć albo snują się we śnie po całkiem realnym świecie, niech pamiętają o Wandzie Warskiej i Andrzeju Kurylewiczu. Naprawdę, nic więcej wtedy nie potrzeba.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz