wtorek, 27 grudnia 2022

Podsumowanie roku 2022. Piosenki.

ALFIE TEMPLEMAN - CANDYFLOSS

To mój "oficjalny" dzwonek na telefonie. 


A BEACON SCHOOL - DOT

Pięknie się to wlecze. 


AU SUISSE - GC

Elegancja skrojona pod moje ucho przez dwóch mistrzów.


CALVIN HARRIS - STAY WITH ME

Jedna z nielicznych piosenek odtwarzana przez komercyjne, duże rozgłośnie radiowe, która mi się podoba.


CAROLINE POLACHEK - BILLIONS

Pani Karolina ma potencjał, ale czy go wykorzysta dowiemy się w przyszłym roku.


DELIGHTS - 1989

W tym roku się urodziłem, niektórzy mówili o nim "cudowny", inni płakali, bo ich życie legło w gruzach, a tak ogólnie super utwór.


FLASHER - SIDEWAYS

Tryb alkoholika: [Sideways] przypomina kolejny łyk ulubionego trunku.


FONTAINES D.C. - JACKIE DOWN THE LINE

Jest coś w tej piosence (i grupie) co mnie frapuje i irytuje jednocześnie. 


HARRY STYLES - DAYDREAMING

Och, Harry... Fajnie, że pomyślałeś o The Brothers Johnson.


HECTOR GACHAN - ELECTRIC COMPANY

Kurczę, zajebiście chwytliwy jest ten Bośniak.


MARCI - TERMINAL

1/4 TOPS (właściwie to 2/4 albo 1/2 -> produkcja) w zgrabnym popowym kawałku, ale czego się od nich spodziewać. 


MEN I TRUST - HARD TO LET GO

Emma jest jedyną osobą na świecie, przed którą padłbym na kolana.


PANDA BEAR AND SONIC BOOM - EDGE OF THE EDGE

Takie 70% Bros-a, oblane czekoladą Pet Sounds. 


SG LEWIS - SOMETHING ABOUT YOUR LOVE

Ktoś tu się zakochał we french housie. 


STEVE LACY - BAD HABIT

Utwór, który stał się viralem. Szkoda Stefanie, że Gemini Rights takie nierówne.


STRAY FOSSA - TRANSPIRING

Gdy pojawia się refren mój organizm aktywuje reakcję pilomotoryczną.


THE 1975 - HAPPINESS

Dawniej miałem ich za pseudo-emo-gwiazdki, lecz chłopaki wiedzą "co" i "jak" grać.


THE ORIELLES - THE ROOM

Pobrzmiewają tu echa Stereolab, Saint Etienne i jeszcze kilku innych zespołów. Intrygujące.


VITESSE - US EPHEMERAL (GEORGE CLANTON REMIX)

Clanton, dawaj nowy album; ileż można, kurwa, czekać!!!


TORO Y MOI - MILLENIUM

Trochę casus Steve'a Lacy. Niektóre utwory palce lizać (ot, choćby Millenium), ale jego albumy zazwyczaj mnie nudziły. 


BLUE HAWAII - L.O.V.E.

Kanadyjczycy nadal brną w house i kocham ich za to!


SALLY SHAPIRO - MILLION WAYS

Powrót, którego miało nie być. W lutym wydarzyło się również coś dobrego...


WEYES BLOOD - GOD TURN ME INTO A FLOWER

Nowa płyta gorsza od poprzedniej, ale zjednoczone siły Natalie i Daniela wyczarowały tę perłę.


THE SMILE - FREE IN THE KNOWLEDGE

Jeden z moich ulubionych utworów Thoma Yorke'a ever. 


PHOENIX - ARTEFACT

Nowa płyta wcale nie jest taka zła.


JULIEN CHANG - ETHICAL EXCEPTIONS

Trzy lata czekania. Julien trzyma poziom, ale spodziewałem się większego progresu. 


WINTER - SUNDAY

Za oknami zima, leniwa niedziela a Samira czaruje głosem i melodią.


ALVVAYS - AFTER THE EARTHQUAKE

Czy tylko ja uważam After the Earthquake za najlepszą piosenkę na nowym albumie?


ARIEL PINK - LIFE BEFORE TODAY

Ło, panie! Gość wydał w tym roku nowy album i jeszcze pocisnął Life Before Today. No, ale większości to nie interesuje, bo cancel culture robi swoje. 


DJ SABRINA THE TEENAGE DJ - A PART OF ME

Sabrina ma powody do radości. Pytają o nią coraz ważniejsi gracze na rynku muzycznym (The 1975), a mimo to ma czas na nagrywanie takich bangerów. 


EDDIE CHACON - HOLLY HELL

Tak, to jeden z tych od Would I Lie to You


MORABEZA TOBACCO - TEMPERATURE

Też kazali na siebie długo czekać, ale Temperature zrekompensował ten czas. 


ZELLA DAY - AM I STILL YOUR BABY

Fascynacja Royem Orbinsonem aż bije po głośnikach. 


NEGGY GEMMY - DAYDREAM

Clanton, dawaj nowy album; ileż można, kurwa, czekać!!! I nowy album Neggy Gemmy też!!!


SG LEWIS - LIFETIME

Dwa single w podsumowaniu? Uwierzcie, naprawdę warto! A nowy album tego producenta już za miesiąc.