wtorek, 26 grudnia 2017

Podsumowanie roku 2017



Mijający rok nie należał do tych "naj", zarówno pod względem filozoficzno-społecznym jak i muzycznym. Coś tam jednak udało się wyłuskać z worka pełnego dźwięków i stąd ta lista. A właściwie to dwie listy: piosenek i albumów. W poprzednim roku nie przywiązywałem wagi do numeracji, lecz moja żona zwróciła mi uwagę, że to nie profesjonalnie. Droga żono, dla ciebie wszystko. Miłego słuchania, grillowania, skakania i czytania Kanta. 

PRZEDBIEGI

48. Gorillaz - Andromeda

Zdecydowany high-light na tegorocznej płycie Damona Albarna i spółki. Mityczna Andromeda przykuta do skały czekająca na swojego Perseusza, po śmierci przemieniona w gwiazdozbiór nieba północnego. Jedna z nielicznych piosenek z Humanz, które pamiętam, reszta wyparowała w przestrzeń kosmiczną, lecz plotki mówią, że kolejny album już w 2018 roku. Pożyjemy, zobaczymy.


Ulubiony moment: 2:01-2:15
Ulubiony wers: Take it in your heart now, love her

47. Kero Kero Bonito - Fish Bowl

Niecałe dwie minuty uzależniającego popu z Londynu wygrywanego na wysłużonym Casio SA-45. Rzecz rozchodzi się o refren - czego tam nie ma: hazy-dream-mellow-shoegaze itp.,itd. - i chociaż utwór pochodzi z albumu wydanego w zeszłym roku, to ten refren będzie aktualny w każdym roku kalendarzowym.


Ulubiony moment: 0:50 - 1:07
Ulubiony wersWhen I see you tommorrow/ Will you remember this song?

46. Kelela - LMK

Tym utworem Kelela przenosi nas w lata 90. XX wieku, dla wielu najpiękniejszy okres w życiu. Słuchacie LMK, myślicie Destiny's Child? Nie tylko wy. Za produkcję odpowiada Jam City.


Ulubiony moment: 0:01 - 0:18
Ulubiony wersbrak

45. Melody's Echo Chamber - Cross My Heart

Nadal kibicuję tej damie (pomimo, że nie jest z Kevinem Parkerem), bo dla mnie jej muzyka stanowi doskonałe połączenie psychodelicznego grania (Tame Impala czy Dungen, muzycy którego pomagali przy tym utworze) ze słonecznym popem lat 60. spod znaku Margo Guryan (ten wokal). Zdrowia i pomyślności w 2018 roku i, przede wszystkim nowego albumu. Cross My Heart dzieli się na trzy części - lubię pierwszą i trzecią (ach ten flet), druga nieco przekombinowana i rozwlekła.


Ulubiony moment: 4:19 - 4:28
Ulubiony wersAnd the season passing by / And I'm still sad

44. LCD Soundsystem - Tonite

Podobno mieli nie nagrywać więcej albumów, ale jak to bywa z muzykami, w deklaracjach zawsze są pierwsi, a w ich realizacji na ostatnim miejscu. Piszę w tej chwili szczerze: nigdy nie przepadałem za LCD Soundystem i ten stan trwa nadal. Skoro tak, to dlaczego Tonite znajduje się na tej liście? Za tekst i muzyczny rolmops, który powoli eksploduje.


Ulubiony moment: 1:36 - 2:50
Ulubiony wersEverybody's singing the same song/it goes "tonight, tonight, tonight..."

43. Marika Hackman - My Lover Cindy

Preferuję ten singiel niż radiogłowy Boyfriend, z powodu linii gitarowej w zwrotkach. Warto sprawdzić jej tegoroczny album I'm Not Your Man - można tam znaleźć wiele takich smaczków.


Ulubiony moment: 0:09 - 0:50
Ulubiony wers: 'Cause I'm a greedy pig

42. Poppy - Interweb

Na pierwszy rzut ucha wydaje się, że śpiewa to kolejna blondynka ze Skandynawii - bliżej nieokreślony chłód bije z głośników podczas słuchania Interweb. Pozory panowie, pozory... Chłodne la, la, la, la (na tyle chłodne na ile mogą takimi być) i wejście klawiszy w zwrotkach to zdecydowanie moje guilty pleasure.


Ulubiony moment: 0:26 - 0:33
Ulubiony wersWell maybe I'm a spider/Or maybe I'm a fisherman albo My breathing code is b-binary

41. Soko - Sweet Sound of Ignorance

Nie jest to na pewno bomba w rodzaju Lovetrap. Raczej depresyjno-rozmarzone granie spod znaku Maca DeMarco czy Conana Mokasyna. Trzecia kwadra Księżyca wisząca w ten grudniowy wieczór nad moją głową podpowiada mi, że i tak warto słuchać Soko.


Ulubiony moment: 3:19 - 4:20
Ulubiony wers: Empty hands, story of my life

40. Thundercat - Friendzone

Nigdy nie przepadałem za Diablo, wolałem Mortal Kombat. I nic na to nie poradzę, że od 2:40 zaczyna się dziać najwięcej. W mojej głowie...


Ulubiony moment: 2:41 - 3:12
Ulubiony wersI'm gonna play Diablo either way

39. Washed Out - Hard to Say Goodbye

Z samplowany Thomas Amadeo Tomassi'ego przepuszczony przez chillwave, czyli Washed Out, podobnie zresztą jak Chaz Bundick, po większych i mniejszym eksplorowaniu innych źródeł muzyki, wracają tam, gdzie zaczęli.


Ulubiony moment: sposób, w jaki użyto sampla Thomas 
Ulubiony wersYou wasted all my time

38. Joe Goddard - Home

Refren, bejbe, refren..., lecz tak bywa, gdy sampluje się Brainstorm z 1978 roku.


Ulubiony moment: refren, bejbe, refren
Ulubiony wersbrak

37. Shine 2009 - D4WYL

Czekam na kolejny album tych fińskich letników. Gdy w czerwcu opublikowali D4WYL, spodziewałem się, że trzecia płyta w ich dorobku ukaże się lada chwila. Tak się jednak nie stało. Apetyt rośnie...


Ulubiony moment: 0:49 - 1:20
Ulubiony wersbrak

36. Destroyer - Tinseltown Swimming in Blood

Ken nie odniósł takiego sukcesu jak Kaputt. Powodów może być kilka - słabsze kompozycje, brak elementu zaskoczenia stylistycznego itp. Tinseltown Swimming in Blood brzmi jak oczywista laurka wystawiona latom 80., a zwłaszcza New Order. I was a dreamer...



Ulubiony moment: 2:57 - 4:23
Ulubiony wersI was a dreamer/ Watch me leave

35. FM-84 - Never Stop (feat. Ollie Wride)

Panowie i Panie, jeżeli zamierzacie nakręcić kolejną część Powrotu do przyszłości, Never Stop z gościnnym udziałem Ollie Wride, powinno zostać motywem przewodnim tego filmu. Utwór jakby żywcem wyjęty z lat 80.


Ulubiony moment: 0:01 - 0:05
Ulubiony wersThe sound of your voice on the airwaves tonight

34. Aly & AJ - Take Me

Siostry Michalka porzuciły Disneya i zapodały utwór, gdzie refren i mostek przyspieszają bicie serca.


Ulubiony moment: 0:47-1:06 ; 2;19-2:27
Ulubiony wersBRAK

33. Boy Pablo - Everytime

Ciężko zliczyć wszelkiej maści epigonów stylistycznie wzorujących się na Macu DeMarco, i za każdym razem, gdy mam ochotę ziewać na tego typu granie, pojawia się takie Everytime i uśmiech nie schodzi mi z ust. Świetne, przebojowe, letnie granie.


Ulubiony moment: 1:26 - 1:44
Ulubiony wersBRAK

32. Pinkshinyultrablast - In the Hanging Gardens

Rosyjski kwintet w przyszłym roku powróci z nowym albumem, a In the Hanging Gardens fantastycznie przygotowuje na tę okoliczność. Moją uwagę zwraca przede wszystkim wspaniała gra na klawiszach i ich symbioza z shoegaze'owymi gitarami w refrenie.


Ulubiony moment: 0:01 - 0:08
Ulubiony wersBRAK

31. Flight Facilities - Arty Boy (feat. Emma Louise)

Nie wiem czy tylko ja mam takie wrażenie, ale wokal Emmy Louise przypomina Caroline Polachek - podobna barwa i sposób śpiewania. Zresztą, mało to istotne, bo Arty Boy całościowo brzmi pięknie.


Ulubiony moment: 0:41 - 0:52
Ulubiony wersAnd all the girls must be dancers

30. Blue Hawaii - No One Like You

Kiedyś, w zamierzchłych czasach, popełniłem na ich temat niewielką notatkę opublikowaną na tym blogu, jaką jedną z pierwszych. I potem straciłem ich z oczu. Siedem lat później przesłuchałem ich Tenderness, i spodobała mi się ścieżka No One Like You, którą wybrali na singiel. Album średni...




Ulubiony moment: 0:50 - 0:58
Ulubiony wers: brak

29. The War On Drugs - Thinking of a Place

Mistrzowie rozwlekłych kompozycji wystawiają mnie na pogranicze braku cierpliwości i gniewu. Intro i outro ratują tę kompozycję, czyniąc ją najjaśniejsza z nowej płyty Amerykanów - jeśli czegoś nie zmienią, stracą we mnie słuchacza.


Ulubiony moment: 4:30 - 5:10
Ulubiony wers: Light was changing on the water

28. Calypso Rose - Leave Me Alone (Yaeji Remix)

Czego się ta Pani nie dotknie, zamienia w muzyczne złoto. Remiks Leave Me Alone należy do tej kategorii.


27. Cut Copy - Counting Down

Z Cut Copy jest tak - gdy pojawia się ich nowy album, przez dwa dni nie słucham niczego innego. Po dwóch dniach już nie słucham Cut Copy. Z Haiku form Zero pamiętam Counting Down, Black Rainbows i singlowe Airborne, reszty nie pamiętam, za wszystkie dźwięki serdecznie dziękuję.



Ulubiony moment: 0:44 - 0:52
Ulubiony wersDon't let me die tonight

26. Temples - Strange or be Forgotten

Namaszczani na największych konkurentów Tame Impala, nie osiągnęli takiego poziomu perfekcjonizmu kompozycyjnego nie mówiąc już o fali popularności. Lecz takie Strange or be Forgotten przylgnęło do mnie natychmiast.



Ulubiony moment: 1:26 - 1:42
Ulubiony wersstrange or be forgotten

25. Katy Perry - Chained to the Rhythm

Ta Pani ma piękne oczy, głos, piersi i zgrabne pośladki. Brakowało jej tylko świetnych utworów. Chained to the Rhythm wreszcie brzmi dla mnie jak prawdziwy przebój (tylko po co ta nawijka Marleya?). Polityka mnie nie interesuje...


Ulubiony moment: 1:39 - 1:58
Ulubiony wersTurn it up, it's your favorite song

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz