Letters For Silence - No Plain Shortcuts
Polskie Radio SA
2011
Czy może być coś brudne i zarazem czyste? Może. Warszawski duet, łączy ze sobą nie najczystsze dźwięki rodem zaczerpnięte od Pearl Jam oraz czyste jak łza uczucia smutku, żalu, tęsknoty.
Longest Journey Back Home pokrzepiająca ciepłym głosem pieśń na lepsze jutro. Niewiedząca, pogodzona z losem i zagubiona Kite. Zasiana rozłąką, podlewana tęsknotą, pielęgnowana miłością Far In The North. Wprawiająca o dłuższą chwilę zadumy nad życiem pociech, które mamy lub te, które pragniemy kiedyś mieć.. Jest ono cenniejsze od własnego i tym sprawia to większy ból i złość, gdy to musimy to przeżywać.. Ann's Lullaby.
To naprawdę fenomenalne, że w czasach, gdy grunge zszedł do podziemi, o Polsce to już nawet nie wspominając, powstaje duet wykonawców grungowych ballad. Ballad przesyconych życiem, beznadziejności, tragedii, upstrzonych nadzieją i miłością. Zachowanych w gitarowych aranżacjach Eddie Veddera; raz kąśliwy i ochrypły, a raz ciepły i przyjemny głos Dąbrowskiego.
Nie wszystkim przypadnie to do gustu, ale dla niektórych może to być coś ZNAKOMITEGO.
Wawrzyniec Dąbrowski - gitara, wokal
Maciej Bąk - gitara.
Interesujący duet. Bardzo lubię słuchać ich twórczość, zwłaszcza teraz, kiedy bardzo daleko do domu..
OdpowiedzUsuńPozdrowienia dla Fanów Veddera i Autora posta doceniającego grunge.