Neue Wissenschaft/ Digitalis Records
1982/2011
Muzyczny biały kruk.
Niemal trzydzieści lat po ukazaniu się płyty Science of the Sea, amerykańska oficyna Digitalis wznawia w limitowanym nakładzie ten album-legendę, bo jak inaczej można go nazwać. Wydany w 1982 roku w mikroskopijnym nakładzie (poniżej setki) przez muzyka-amatora i zawodowego reżysera filmów dokumentalnych (tematyka łatwa do zgadnięcia) - Jürgena Müllera, studenta nauk oceanicznych na Uniwersytecie w Kilonii (Niemcy), album w 2011 roku narodził się na nowo. Nagrywany był w mobilnym studio na łodzi, gdzie młody zapaleniec przelewał swą pasję do oceanów i mórz: He found the mystery and romance of the great seas to be quite moving, and then decided rather abruptly that he would make music to capture this feeling.
Science of the Sea to przede wszystkim prostota. Pojedyncze arpeggia, cudowne new age'owskie pasaże syntezatorów i delikatne melodie sprawiają, że słuchanie tego albumu mieści się tylko i wyłącznie w kategoriach: przyjemne (motyw z Oxygen Bubbles, świadomie czy nie, zapożyczony w utworze Cut Copy) Fani ubiegłorocznych płyt Stellar Om Source, Oneothrix Point Never oraz Emeralds jak i ci, którzy te dwa ostatnie zespoły widzieli na żywo na Off Festivalu, będą wniebowzięci. Jak to zazwyczaj bywa z tego rodzaju wydawnictwami, nakład został wyprzedany na pniu. Mnie także się nie udało i nie zostałem uśmiechniętym posiadaczem pomarańczowego winyla. Cóż, tak bywa. Można szukać go na Boomkat.com lub gdzie indziej. Zawsze pozostaje wersja cyfrowa, za 7$, co w wypadku takiego dzieła nie jest wielkim wydatkiem, a już na pewno nie uciążliwym.
Ocena: 8/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz