poniedziałek, 19 marca 2012

TWO RED TRIANGLES



Bawiąc się geometrią za czasów odległej młodocianości najbardziej podobał mi się sześcian. Lubiłem go rysować, zawsze bazgrałem ich dziesiątki i robiłem to prawie automatycznie. Do momentu, gdy przyszedł czas odpowiedzi przy tablicy, to sześcian w niewyjaśnionych okolicznościach wyparowywał z umysłu albo chował się w jego najodleglejszych i najciemniejszych kątach. W takim momencie sprawiało mi trudność narysowanie tej figury i ratowałem się podpowiedzią kolegi z ławki; ten pokazywał mi jego szybki szkic na kartce. Będzie mnie to zastanawiać chyba zawsze, czemu wtedy zapominałem jak go narysować, może to nerwy.. Pani nauczyciel była niezłą żyletą. Fajnie też rysowało się okręgi, zwłaszcza po zasłyszeniu historii, że Michał Anioł rysował je odręcznie i to tak równo jak za pomocą cyrkla. Więc "challange accepted!". Wielkim malarzem nie jestem, więc te kółka raczej były tylko trochę podobne, choć jak to zawsze bywa, niekiedy się udało.

Wydaje mi się, że romans z geometrią każdy przeżywał po swojemu, burzliwie, na spokojnie lub ekscytująco. Lecz znam takich, którzy zaangażowali się na maksa i owocem ich miłości jest zespół TWO RED TRIANGLES.

Pierwszy utwór zasłyszany z EP-ki, nasuwa niemałe skojarzenie do znanej w trójmieście grupy Trupa Trupa, ale to wynika raczej z nurtu muzycznego w jakim się pluskają oba zespoły, a nie małpowania. Wiadomo, każdy muzyk pragnie stworzyć swój styl i być z niego dumny, więc o tyle mam nadzieję, że to porównanie nie urazi członków TWO RED TRIANGLES i uznają je za miły komplement.

Przede wszystkim.. Muzyka proponowana przez TRT jest gitarowa do szpiku kości, dominuje i władczo jest na pierwszym planie. Te riffy są zasługą Thomasa Grabovsky'ego. Są one na tyle ostre, że głowa lekko podryguje by zakręcić młynka, a z drugiej strony tak melodyjne, że po koncercie ból kończyn da o sobie znać. Po przesłuchaniu płyty, niewątpliwie dochodzi się do wniosku, że gitara i wokal Grabovsky'ego to główni bohaterowie, najwięcej ich słychać i wokół nich kręci się cała uwaga. Ale przyznam, że to dla mnie, największy plus. Idealnie współgra to z garażową perkusją, która nieustępliwie trzyma kroku, a bas dopełnia całokształt. Trójkąt idealny.  

Skład grupy TWO RED TRIANGLES:
perkusja: Artur Rębisz
gitara basowa: Jakub Lewicki
gitara elektr. wokal: Thomas Grabovsky

Zespół pochodzi z Krakowa, powstał on tam w październiku 2011 roku. W dniu 27 lutego 2012 roku ukazała się premierowa EP-ka grupy. Można  jej posłuchać pod tym linkiem:

Podoba mi się styl w jakim został nagrany ten materiał. Bardziej wprawni, znudzeni i przesiąknięci dziedziną muzyki "krytycy", stwierdzą, że jakoś tej EP-ki pozostawia wiele do życzenia.. Dla mnie jest zupełnie inaczej, zapuszczam sobie i myślę - "o ja pieprzę, ale super grają! Pewnie to jakiś stary zespół i nagranie równie stare..". Po chwili orientuję się, że zespół powstał raptem kilka miesięcy temu i myślę wtedy - "osz cholera, jednak rock 'n' roll nie umarł!". 

Ocena: Zdrowe 7/10

1 komentarz:

  1. http://tworedtriangles.bandcamp.com/album/trt - materiał nagrany na nowo. pozdrawiamy.

    OdpowiedzUsuń