17. MARK BARROTT - THE PATHWAYS OF OUR LIVES
Uwielbiam te jego wyprawy na oceaniczne wyspy; The Pathways of Our Lives z dodatkiem tropicalu i pierwiastka tribal ambientowego. I ten flecik w czwartej minucie - czuję się jakbym leżał na niebiańskiej plaży z Virginie Ledoyen.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz