ATLAS SOUND
WEEKEND EP 2007
1. Friday Night We Took Acid and Laid on Matt's Bedroom Floor Staring at His Ceiling Fan While His Parents Watching a T.V. Downstairs
Jesteś już, dawno cię nie widziałem. Śniłaś mi się ostatnio. Nie powiem, ale przyjemny był to stan, zupełnie jak teraz. Niewiele z tego pamiętam... Widzę niebieskie słonie.... Mam gdzieś te wszystkie ograniczenia, ja chcę zasmakować wolności. Tylko ptak, gdy fruwa jest naprawdę wolny.... To pomoże? Dobra, ok. spróbuję. Wezmę jeszcze trochę, dobrze?... A pamiętasz tę łąkę? To była zabawa. Świat wiruje wraz ze mną... Daj mi rękę, powróżę ci. Będziesz miała czarnego męża i białe dzieci. a pies będzie żółty. Śmieszne...
Od tamtego momentu nie rozmawiam z nimi. Żyję jak beduin, moim domem jest moja własna pustynia.
Dla ciebie znajdzie się miejsce nawet tam. Staniesz się różą tej pustyni... Grzegorz Napieralski!!! Chcesz zobaczyć mój czarny paznokieć? Żałuj... Boisz się ciemności? Podejdź bliżej. Już lepiej? Kici kici... Unosimy się nad ziemią, gdzie lecimy? Nie, nie chcę. Może tu?... Tam wtedy, to nie byłem ja... Wpływ rozszerzenia na nierówności regionów w UE.... Pink Floyd is dead!!! Ty mój muchomorku... Zaśpiewam ci coś... Podobało się?.. Mnie również... Hej Darek, zostaw to! Jak ja nie lubię tych małp. Chciałbym być niewidzialnym, nie dostrzegać swojej podobizny w lustrze, nie rzucać cienia, nie zwracać na siebie uwagi. Pewnie, że tak... Reprezentuję ugrupowanie pasztetowy gryzoń! Żądamy odjazdów. Mogą być do Wrocławia. A co tam... Odjeżdżam... Pięknie smakujesz... Jak Toffifee. Dobra wchodzę w to... Jestem w Paryżu na Polach Elizejskich, ubrana w turkusową sukienkę, ze szminką na ustach. Podchodzi do mnie Belmondo, z tymi swoimi kaczymi ustami i ... Nie, nie jestem drugą Seberg. Brak mi tchu... Dawno nie widziałem tak pięknego nieba. Ja chyba jednak jestem z Wenus. Wiem. Po oddechu... Pójdziemy jutro popływać? Nauczę cię. Gdzie jest Nemo? Głucha cisza... Gdy umrzemy będziemy jedną z nich. Kocham piątki, bo wtedy nic nie muszę.... Co ty nie powiesz... To tylko mamy za darmo, co zrobimy sami. Ha ha ha ....
2. Saturday Night We Went Swimming And There Was A Light In The Water
No chodź. Nigdy tego nie robiłeś o tej porze? Będzie zabawnie. Zobaczysz. Znam jedno takie miejsce, gdzie jest naprawdę pięknie. Nikt nas tam nie znajdzie... Nie bój się.... Uuu uu zimno... Lalalalala... Mój rekord? 3 minuty. zapomniałem o zegarku... Czas - start! Płyniemy do zatoki, kto ostatni ten matoł. A to co... Ty też to widzisz? Ależ to jest cudne... Płyniemy!!! Czuje się tak lekko... Gdzie jesteśmy?.... To ty... Co tutaj robisz....nie wiedziałem... Zamknij oczy...nie wiedziałem... Nic nie mów. Czy to miejsce istnieje naprawdę? Tak, ale nikt oprócz ciebie jeszcze o tym nie wie. I się nie dowie. Dlaczego? ... Niemożliwe...
Kim tak naprawdę jestem... nie wiedziałem... gdzie ty byłeś?
3. Sunday Evening We Relaxed In Our Rooms and Called Each Other on the Phone
Dzień dobry, tu Adam. Zastałem Magdę? Witaj, co słychać? Chyba z 10 lat... Pamiętam jak przez mgłę... Miałaś długie blond włosy... i okulary przeciwsłoneczne. To były czasy.... co u mnie? nothing special... Nie, coś ty! Jestem u siebie w pokoju. Tak, mam. data? październik 2001. ale to szybko leci... Jestem wolnym strzelcem.... Znak zodiaku? wodnik. Mów lepiej co u ciebie.... Naprawdę? To gratuluję, jestem z ciebie dumny. Zawsze o tym marzyłaś i dopięłaś swego.....najwyraźniej tak. Tamten wieczór... nigdy tak się nie czułem. To twoja zasługa. a pamiętasz Michała, tego z długimi włosami, co kochał się w Marylin Monroe? Cały czas wierzy, że podróż w czasie umożliwi mu spotkanie z nią... Ja, myślę że tak. Oglądałem na discovery taki program,.... i jest możliwe. Ale my tego nie doczekamy. Ja na pewno. Ty musisz! Dlaczego wtedy odszedłem? Ty mi powiedz... No tak... szkoda, że tak długo się nie słyszeliśmy. Musimy się spotkać... Kiedy możesz... Aha... Czyli nic z tego.... A kiedy wracasz? ... rozumiem, czyli już się nie zobaczymy. No cóż, tak już musi być.... Nie zapomnę... Cześć.
Siema! Stary jakie piwo, jaki bar, przecież dopiero co wróciliśmy z niego. Muszę się zrelaksować. Wszystko mnie boli. Spać mi się chce i jeszcze Włosi wygrali mundial. Jezu..... We wtorek. No gramy wtedy. Z Motyką Piła. Ale człowieku, przecież oni są tępi jak... piła. Nie wiem czy dam radę. Wszystko się spierdoliło. Wszystko!!! Głuchy jesteś... A co mi do tego... Słuchaj nie mieszaj się w cudze sprawy.... Ja tak zrobię... Mam nowe reeboki. 250 zeta. Ale jak suną. Dobra, kończę bo mi się oczy zamykają.
No tak, ale ... nie chce mi się rozmawiać...
Hej, tak jak się umawialiśmy....
Nic nie poczują. To potrwa tylko chwilę. Chwilę, która zapoczątkuje wieczność. Nie mogę się doczekać... Tak, nadal płacze... Nie rozumie... Nie martw się. To i tak nic nie da. Ja już wiem. Cieszę się, że ty też. Teraz odpoczywam. Są tu ze mną. Bawimy się...
_________________________________________________________________________________
EP-ka Weekend została udostępniona 15 grudnia 2007 roku, tylko w formie cyfrowej. Różni się od pozostałych wydawnictw Bradforda Coxa, gdyż niemal w całości wypełnia ją muzyka ambient, czy też jak ktoś woli, kwasowa elektronika. Nadal jest do ściągnięcia za darmo tutaj. Atlas Sound zagra na tegorocznej edycji Off Festivalu.
Ocena: 8/10
Poprawka: Atlas Sound nie zagra na tegorocznym Offie.
OdpowiedzUsuń