piątek, 1 października 2010

Niebezpieczna zagrywka.




Rok wydania: Październik 2008.
Autor: Carlos Ruiz Zafon.
Gatunek literacki: mroczno romantyczna powieść kryminalna.


"Gra Anioła"

Carlos Ruiz Zafon to prawdziwy arystokrata wśród pisarzy.

Nie dość, że jego powieści cieszą się międzynarodową sławą, to jeszcze sam autor konstruuje je w iście mistrzowskim stylu. No bo jak inaczej nazwać tę niezwykłą mieszankę tajemnicy, niedopowiedzenia, zakazanych miłości, wyższych sfer i gry o wysoką stawkę? Entuzjaści poprzedniej powieści Zafona, nie powinni być zawiedzeni. Oto przed Wami kolejna podróż, w głąb mrocznej Barcelony lat 20. poprzedniego stulecia, przesyconej tęsknotą i nostalgią, odkrywającej przed nami coraz to więcej tajemnic i intryg. A wszystko to podszyte niezwykłą duchowością i mistrzowskim kunsztem...


David Martin, młody mężczyzna pracujący w lichej redakcji gazety "La Voz de la Industria", dostaje od swojego przełożonego szansę, o jakiej marzyłoby setki innych osób na jego miejscu. Wykorzystując swój talent i oryginalny warsztat literacki, zaczyna tworzyć powieść w odcinkach, która w niedługim czasie, zyskuje ogromną popularność wśród czytelników, łaknących opowieści przesyconych kryminalnymi porachunkami i brutalną namiętnością. Niespodziewana wiadomość o śmiertelnej chorobie Davida, zapoczątkowuje ogromne zmiany w jego dotychczasowym życiu. Przerażony i samotny, orientuje się, że jego powołaniem nie jest rzemieślnictwo, a sztuka. Porzuca więc swoje "arcydzieło", by zająć się napisaniem własnej książki, która wyrażałaby jego samego, zawierała zaklętą cześć własnej duszy i była pamiątką dla nieosiągalnej dla niego kobiety, którą kocha całym sobą... W tym tragicznym momencie, samotny, zrozpaczony i skazany na klęskę mężczyzna, spotyka... Anioła? Diabła? A może kogoś po stokroć gorszego? Pewnym jest, że ów tajemniczy przybysz składa propozycję. Propozycję stworzenia dzieła, którego nie ujrzały żadne oczy ludzkie; dzieła, które miałoby porwać za sobą miliony. Wszystko to w zamian za fortunę, a może coś o wiele cenniejszego...

Od tego momentu dajemy się porwać w wir niesamowitych zdarzeń, które przypominają raczej dziwny, irracjonalny sen. Wypadki toczą się coraz szybciej, na kartach powieści przewijają się dobrze znane nam twarze z poprzedniej książki (przyp. aut. "Cień Wiatru"), intrygi mnożą się z prędkością światła, a życie ludzkie wydaje się być nic nie znaczącą zabawką w ręku Pryncypała. Nic nie jest pewne, niczego nie można przewidzieć - jedyne co nam pozostaje, to wraz z Davidem stawić czoło o wiele potężniejszemu przeciwnikowi, który nie cofnie się przed niczym - magią, okultyzmem, a nawet śmiercią...

Czy masz w sobie tyle odwagi, by przyłączyć się do mrocznej i niebezpiecznej "Gry Anioła"?

****

C.R.Zafon urodził się 25 września 1964 w Barcelonie. Jest laureatem nagrody Edebe, za powieść "El principe de la niebla" (Książę mgły). Początkowo debiutował powieściami dla młodzieży, z czasem jednak swoje dzieła zaczął kierować do starszych czytelników. To właśnie z myślą o nich, ukazały się: "Marina" (1999), "Cień wiatru" (2001) oraz "Gra anioła" (2008). Zafon nadaje swoim powieściom wymiar filozoficzny, poszukuje sensu istnienia, co stanowi to drugie, jakby na pierwszy rzut oka, niewidoczne tło.

Fascynacja XIX-wiecznymi wzorcami, odczuwalna jest w każdym momencie czytania jego dzieł; aura i klimat, które przesycone są tajemnicą, namiętnością i burzliwą akcją, sprawiają, że wciąż chcemy wracać w świat niespokojnej Barcelony. Na kartach powieści pobrzmiewają literackie aluzje do dzieł Edgara Allana Poe, Charlesa Dickensa, a niektóre z rozmów bohaterów, przypominają platońskie, filozoficzne dysputy.

Atutem, stawiającym "kropkę nad i", są niezwykłe zdjęcia, autorstwa zmarłego w 1998r, Francesco Catala-Roca, użyte zarówno jako tło okładki powieści "Cień wiatru" jak i "Gra Anioła". Wspaniale oddają aurę Barcelony, nakreślonej brawurowym opisem Zafona.

Powieści Zafona to prawdziwe perełki w kanonie współczesnej literatury. Jakichkolwiek słów byśmy nie użyli w celu opisania jego dzieł, z samymi książkami, będą brzmieć płasko i bezbarwnie.
Ponad 600 stron magicznej przygody.
Zapraszam!

P.S. Jest to dzieło mojej dziewczyny, Ela świetna recenzja!

2 komentarze:

  1. w takim razie, przekaż swojej dziewczynie, że przekonała mnie do zakupu tej książki ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Autorka tego posta bardzo dobrze opanowała sztukę zaciekawienia czytelników.. Czyżby szykowała się kolejny współautor bloga ? ;)

    OdpowiedzUsuń